Moje pokolenie ani przez moment nie mogło wziąć odpowiedzialności za losy Polski
"Moje pokolenie ani przez moment nie miało wpływu na losy Polski, nie mogło wziąć odpowiedzalności za losy Polski, bo cały czas Polską dwóch 70-latków rządziło. Ale ich czas powoli się kończy" - powiedział w Olsztynie podczas wiecu Mentzen.
Jak dodał, "musimy skruszyć ten partyjny beton, bo jak my tego nie zrobimy, to nikt tego nie zrobi".
"Najwyższy czas, żeby wreszcie coś się zmieniło. Polską od 20 lat rządzi dwóch starszych panów: Tusk i Kaczyński, którzy skłócili Polaków i rodziny. Oni nie zajmowali się w tym czasie rzeczami ważnymi: nie zbudowali elektrowni jądrowej, nie zbudowali CPK, skomplikowali podatki, przekazali kompetencje Unii Europejskiej, wdrażali razem Zielony Ład, otwierali Polskę na masowe migracje" - podkreślił.
Kandydat Konfederacji powiedział, że gdy zostanie prezydentem to nie podpisze żadnej ustawy, która podnosi albo komplikuje podatki. "Polacy zasługują na tanią energię. Doprowadzę do odrzucenia Zielonego Ładu, spadną rachunki za prąd i ogrzewanie, spadną koszty produkcji, uratujemy polski przemysł i polskie rolnictwo" - dodał Mentzen.
Podkreślił, że Polacy zasługują na bezpieczeństwo. "Uszczelnimy granice, nie pozwolę na masowe migracje. Jeśli jeszcze raz przyjedzie jakiś niemiecki radiowóz z imigrantami, to im ten radiowóz zarekwirujemy, policjantów aresztujemy, imigrantów odeślemy" - podkreślił.
Jak wskazał, nie pozwoli na wysłanie wojska polskiego do Ukrainy. "Żaden polski żołnierz nie zginie za Donbas albo Krym, Polacy zasługują na prezydenta, który przede wszystkim będzie dbał o polskie interesy, nie zagraniczne" - dodał Mentzen. (PAP)
ali/ jpn/
